Dobrzyń nad Wisłą 16.12.2024

Bij, zabij

Popełniłem 2 błędy:

  1. Otaklowałem żagiel 4,0m2 - był za duży…
  2. Założyłem pełne rękawiczki - dłonie mi wysiadły po godzinie…

W rezultacie często lądowałem w wodzie. W tak zimnej wodzie, że przestałem czuć stopy.
Zebrało się wszystkiego 4 deski. Czwarta deska wraz z osobą towarzyszącą
(osoba towarzysząca chyba bardzo musi kochać czwartą deskę).
MichałG

Na wodzie piękna, bardzo mocna wiatrowo sesja. Wujo nareszcie na swojej żółto-zielonkawej piękności 4,0. Jak potem zrobiło się siwo i ponuro przez wielkoskalowy deszcz, to ten jego żagiel był dla mnie jak latarnia morska. Kontrast barw był niesamowity. Tak po kibici było ciepło…
Tylko niestety łapy nam pomarźli 😭
Woda lodowata. Jak juz wsiadłem i motor się podgrzał, to od razu nawiew na pęciny żem sobie zapodał. Przydałoby się zmienić dyscyplinę.
Trzymamy kciuki za mrozy w Wiśle 😀
DarekF

Written on December 16, 2024