Karwia 11.06.2018
no, co za przypadek…
Całkiem przypadkowo byłem wczoraj po obiedzie w Karwii i całkiem przypadkowo spotkałem Michała,
który całkiem przypadkowo jak i ja miał ze sobą sprzęt windsurfingowy!
ALE TEN ŚWIAT MAŁY!!! :)
Stosunek droga - woda wyniósł 9h - 3h ale blitzkrieg udany WARTO BYŁO! .
Piękna pogoda, żadnych trójkątów, zacny warun, bezstresowe fajne pływanko. Woda tylko bardzo zimna.
DarekF
Zdjęcia
ps
Na miejscu około 7 łejwowców, przypadkowo każdy deska Goya + żagiel Goya.
Ja się wmieszałem w tłum, ale przypadkiem napotkany po obiedzie Darek straszył w towarzystwie…
MichalG
Written on June 11, 2018