Dobrzyń n.Wisłą 02.04.2018
Lany Poniedziałek 2018
Dziś o poranku w DnW na wodzie naliczyłem aż 7 desek, co jak na 2 stopnie i świąteczną nirvanę jest wynikiem rewelacyjnym :)
Z przechodzącego nocą frontu wiatru jeszcze trochę zostało. Bez rewelacji, ale na 4,7 do 5,3 dawało radę.
Wiało z W, ale lekką odchyłką z N więc pod urwiskiem była mała nie-do-wie-wka.
Może to i lepiej, bo przy samym brzegu dryfowało dużo patyków, a nawet spore pniaki :(
Dobrzyńskie falki jak zwykle typowe dla takiej mocy i kierunku. Czytaj - bywało lepiej.
Śnieg widziano, ale tylko w drodze na spot ;)
Podsumowując - warto było.
Darek Firlej
ps
Dodam tylko że Bohaterem dnia był Wujo Micho, największe zaangażowanie i zejście jako ostatni z wyraźnym:
“dlaczego wszyscy skończyli jak ciągle wieje” w oczach! :)
Ja dziś miękka faja, niewiele halsów, wszystkie bez zaangażowania, potem dekownik na brzegu :( Żenada!
Zdjęcia