Karolinów 08.08.2021
Wycieczka jak z narciarskim biurem podróży “Blady Świt”…
Czyli pobudka o 5:30, a powrót do domu 13:30. Popływaliśmy bardzo fajnie w Karolinowie
od 8:00 do 10:00 przy wzorcowym tam kierunku SW i bardzo równym wietrze bez niedomówień.
Wujo Michał 5,0 a ja 5,3. Potem odkręciło planowo z W i mleko się zsiadło. Wujo na takie
wiatrowe pierepałki ma w kieszeni tajną broń i nie zawahał się jej użyć. Raz czy dwa udało
mu się nawet przejść do krótkiej (naprawdę bardzo krótkiej) fazy niestabilnego lotu,
po czym samolot położył się na lewe skrzydło i przepadł zabierając ze sobą pilota.
Wujo nie przejmuj się. Każdym następnym razem będzie już na pewno lepiej.
Braciom Wright i ich aparatowi o nazwie Flyer też na początku nie szło najlepiej
ale w końcu dopięli swego. Ty właśnie teraz jesteś jak dawni pionierzy lotnictwa.
Szacun. Trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą.
DarekF