Karolinów 06.06.2020
Testy, testy, testy…
Na dobre przetestowanie sprzętu nie był to najlepszy warun, ale dzień spędzony na świeżym
powieterku w słońcu i w miłym towarzystwie zawsze należy uznać za dzień nie stracony.
Ja zrobiłem na ten przykład 3 i pół ślizgu na 5,7 ale widziano też jednego Wuja co na początku
poślizgał się i na 5,0! Wiadomo o którego Wuja chodzi, więc nie ma co strzępić języka.
Wujo ten to dziś i na farcie się poślizgał… bo jak inaczej nazwać wyrwanie pina z gumy 3 metry od
brzegu i to tego właściwego! Szczegóły na foto.
DarekF
Written on June 6, 2020