Wektor na jutro

Wujo Daro był na miejscu wcześniej i wszystko obadał. Zamiast skręcić w prawo w kierunku wiadomej skarpy, można pojechać prosto i taklować się na łące.
Około 11:30 ruszyliśmy na wodę uzbrojeni w 5.0/5.3. Wiatr zgodnie z prognozą SSW, wzdłuż brzegu, równy. Zestawy były właściwe. Rampy do skoków się zdarzały.
Bardzo niska woda, co umożliwiło kajciarzom w pojazdach 4x4 na podjechanie “plażą” do samego brzegu.
Ten sam manewr usiłował wykonać kolega wind w VW California, co skończyło się zakopaniem po silnik.
O 14:00 wiatr siadł na tyle, że start z wody stał się kłopotliwy, co przy temp. ~6C szybko zniechęciło nas do oczekiwania na poprawę.
Po złożeniu sprzętu wykonaliśmy w Astro rajd po plaży (zdziwione spojrzenia kajciarzy - bezcenne), po czym podjęliśmy hol. W pierwszej próbie Astro wykopało 4 dołki pod każdym z kól, ale VW ani drgnął. W drugiej próbie udało się go wyrwać ku uciesze znajomego z DnW właściciela. I to by było na tyle…

MichalG