Karolinów 25.04.2018

Masakra+

ICM przewidział piękną żółtą górkę (nie pik) z SW mniej więcej od 12 do 16. Trzeba było odstawić kilofy i co koń wyskoczy wyskoczyć na choćby dwie godzinki. W Karolinowie zastaliśmy tłok jak na środek tygodnia czyli kilka desek w tym pewną windsurfingową rodzinę z Częstochowy. Było też parę kajtów. Założyliśmy 4,0 i 4,7.
Przez pierwszą godzinę wiatr był mega porywisty. Zupełnie tak jak na tej wodzie przy NW. Masakra. Pełna paleta przekleństw.
Druga godzina wynagrodziła naszą cierpliwość. Wyrównało się i jeszcze wzmocniło. Po za tym 20 stopni i słońce.

DarekF

Written on April 25, 2018